Wlasnie wróciłem z odczytu na kompie:
miałem takie błędy :
P1531 -przekaznik kompresora A/C
P0335 -czujnik A polozenia wału silnika
P1173 -blok 1 dodatkowy nagłówek
P0170 - regulacja B miesznki B1
P0130 sygnal sondy lambda B1S1
pokasowali mi te bledy i zaden juz nie wyskoczyl(sonda niby dziala jakos sprawdzili) ale wracajac do domku przy włączeniu czegokolwiek lub nacisnieciu hamulca, sprzegła...obroty spadaja do 600 i znowu rosna do 900.
Dzwoniłem do tego mechanika i [b]powiedział mi ze komp musie sie na nowo ustawic najlepiej zrobic jakas trase 50km---czy zeczywiscie tak jest ????czy komp sie ustawi i obroty sie unormuja czy od razu powinno byc ok
Moze jestem juz przewrazliwiony ale ten silniczek tez tak dziwnie pracuje ma jakis taki inny dzwięk--tak mi sie wydaje
pomóżcie proszę bo nie wiem czy nim jeździć czy mi sie gdzies nie rozkraczy