Przwpustnicę wyjąłem i wyczyściłem, nic to nie dało, silniczek krokowy mam nierozbieralny niestety.
Przwpustnicę wyjąłem i wyczyściłem, nic to nie dało, silniczek krokowy mam nierozbieralny niestety.
jesli przepustnica jest czysta to objawy wskazuja na silniczek...w tych po lifcie silniczek steruje uchyleniem przepustnicy(nie bay pas jak w starszych).czytalem na jakims forum ze da sie go rozebrac.nastepnie przesmarowac trybiki(w tym opisie bylo ze stary smar mial konsystencje wosku i z tad byly zaciecia)Napisał piotrsobon
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
ostatnio w mojej 146 taż zauważyłem taki objaw falowania obrotów, ale jeśli silnik jest zimny i "chodzi na ssaniu" falowania nie ma, dopiero gdy obroty zejdą na 1000 to zaczyna falować, co myślicie takie czyszczenie przepustnicy środkiem w sprayu?
Jutro go wymontuje i zabieram się za demontaż mam wersję po lifcie, zobaczę co jest w środku i dokładnie wam wszystko opisze, a wy nadal piszcie co o tym sądzicie pozdrawiam
Przepraszam że pisze posta po moim poście ale chcę się podzielić moimi wrażeniami po demontażu.
Otóż w wersji po lifcie są na silniczku krokowym plastikowe zaczepy odgiąłem ja śrubokrętem ( dwa się połamały niestety) w środku jest silniczek, małe plastikowe koło zębate ślimakowe, i koło żebate plastikowe proste, wszystko wyczyściłem, nałożyłem troszeczkę smaru, następnie skręciłem wszystko a połamane zaczepy posklejałem super glue. Ten silniczek jest właściwie nierozbieralny ale jak widać można się do niego dostać. No nic czekam na efekty, jak narazie nie jest źle
no i dobrze ze piszesz :wink: przynajmniej watek jest puki co zakonczony.napewno wskazowki przydadza sie innym.pozdrawiamNapisał piotrsobon
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Nie wiem jakiego oprogramowania uzywal Kolega, ALE po czyszczeniu przepustnicy, wymianie MAF dobrze jest zrobic reset PARAMETROW ADAPTACYJNYCH (nie mylic z resetem ECU czy wykasowaniem bledow). Jednak aby ten reset mial sens, trzeba tez miec sprawny termostat.
Np Unigdiag pokazuje wszystkie parametry adaptacyjne (TRA, FRA).
Wiecej na ten temat jest w watku:
http://www.forum.alfaholicy.org/topi...2f18ed7#154409
Polecam te lekture.
Pozdrawiam
Klaudiusz
podejzewam ze czyszczenie przepustnicy obylo sie bez jakiego kolwiek programowania :wink: wyjecie i czyszczenie krokowca nie wymaga zadnych adaptacji itp itd.dowody jeżdżą bez falowania itp...tak tez czyszczenie przepustnicy tego nie wymaga..jest jeszcz cos takiego jak samoadaptacja..Napisał gALL
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
dzisiaj odkręciłem przepustnice i ją wyczyściłem, odkręciłem również silniczek krokowy, ale jak wcześniej była mowa jest nie rozbieralny i bałem się go rozbebeszać, także wyczyściłem wszystko co się dało, poskręcałem. wcześniej na czas tej operacji odpiąłem akumulator, odpaliłem obroty cały czas elegancko nic nie falowały, dopiero gdy w momencie włączenia się wentylatora zaczęły troche falować, wyłączyłem silnik i odpalam ponownie, przy odpaleniu obroty podjechały do 2000 i strasznie wolno opadały, i tak za każdym razem przy odpalaniu(przynajmniej na ciepłym silniku, bo na zimnym sprawdze jutro), jak myślicie czy te wolno opadające obroty po odpaleniu to wina krokowca?
Pierweszy objaw spadnięcia obrotów przy włączeniu wentylatora u mnie występuje również, z silniczkiem krokowym mam podobny problem że przy odpalaniu obroty schodzą powoli, niewątpliwie to wina krokowca ponieważ to on ustala prędkość biegu jałowego. Jeśli ustala on za wysokie obroty np: bieg jałowy 1500 na rozgrzanym silniku to winą jest podłączenie silniczka, wyjmujemy wówczas wtyczkę psikamy wd40 lub kontaktem, podłączamy i wszystko jest w normie.