ja powoli nie mam sił na moje auto. ciagle problemy i wydatki. teraz przyszla kolej na naprawe zawieszenia z tylu. a dodam ze łozyska wahacza wymienialem w lipcu, przejechalem 15 tys i slysze ze znow trzeszczy :? to normalne?? czy ostatnio załozyli mi tandetne zamienniki?? komplet naprawczy juz zamowiłem 110zł na 1 strone. mieli jeszcze jakies polskie za 70zl, ale nie chcialem ryzykowac, mam nadzieje ze te dłuzej wytrzymaja.
Jeszcze czeka mnie wymian klocków i być może tarcz hamulcowych( podczas hamowania słysze tarcie). Jezeli wymiana klocków to wszystkie koła od razu?? jakie klocki i tarcze polecacie?? jakie koszty??
dzieki i pozdrawiam