gdzie te wycieki?? Bo na ziemie napewno nie
gdzie te wycieki?? Bo na ziemie napewno nie
ja miałem u siebie malutki wyciek w bagażniku (na ziemi nie było widać) :arrow: po wymianie uchwytu na pompę przestało.
Gdy nie dajesz rady, a walczysz dalej.... wtedy zaczyna się Kyokushin
ale to bym czul specyficzny zapach benzyny
Dokladnie bylo by czuc pozatym ogladali cale autko + dagnostyka + podwozie itp i nic powiedzieli mi ze juz dawno nie widzieli tak zadbanego technicznie autka i ze chocby chcieli to sie nie maja do czego przyczepic i powiedzieli ze powinienem sie cieszyc ze stanu technicznego ( tylko jak tu sie cieszyc jak spalanie takie wysokie ) tak ze nawet panowie w serwisie nie maja pojecia dlaczego takie spalanie Pozdrawiam
Heh...
Właśnie wróciłem z warsztatu. Podpięcie pod komputer - czysto. Gość mówi że wszystkie parametry OK. No to mówię żeby jeszcze zrobili badanie spalin. Spaliny w normie. No to mówię - ciśnienie w cylindrach. Goście się zeszli pokiwali głowami, poczytali coś, zadzwonili i mówią że nie trzeba. A co się dzieję? No dużo pali. A ile ? A 15-17l na 100km. A co było robione? A - wymiana lambda. A to panie wszystko OK, komputer potrzebuję ok. 300 - 500 km. na zaadaptowanie nowych wskazań z sondy. Jak se zaadaptuje to spalanie wróci do normy. No to jeszcze wymiana oleju. I filtra. I 200zł w plecy.
No to myślę se - zrobię 500km i będzie dobrze. Nawte mi się mina cieszyła. Przejechałem 20km, wjechałem do garażu, wymieniłem wycieraczki.... Zapalam....
Świeci kontrolka od wtrysku. I se tak świeci. Cokolwiek bym nie zrobił - świeci cwana światłem ciągłym. I ani ani, momo inwektyw moich.
Dzwonię i pytam czy mnie jeszcze podepną dziś po raz drugi? Nie, rozgrzebali 2 inne autka i może jutro...
A Alfa jak żarła tak żre...
Ręce opadają. I wszystko.
Jutro znów jadę.
300- 500km powiadasz?? hmmm to przejade to bede widzial... narazie 150 mam i juz pol baku tylko zostalo... żal.pl
Konrado nie chce Cie zalamywac ale ja jak juz pisalem mam wszystko w jak najlepszym pozadku a i tak spalanie duze wczesniej mialem tak jak ty ze na polowie baku 150 km ale mialem wtedy termostat zwalony a teraz okolo 220 - 200 km na polowie baku wiec trche mniej ale to i tak troche duzo moze jak sie cieplej zrobi to to spalanie cos klapnie Pozdrawiam
Termostat ja mam nowy. Wymienilem niedawno :<
Konrado, a tankujesz bak po korek?
bo ten wskaznik w alfie to sobie pokazuje jak chce...
rownie dobrze mozesz jezdzic na oparach lub miec jeszcze z 5 litrow
Z mojego dawnego i krotkiego doswiadczenia ze 145 1.6 TS wynikalo, ze aby jechac oszcz... tfu.. optymalnie wykorzystac energie paliwa :mrgreen: nalezy po prostu jechac normalnie, tzn.Napisał mj3
1. Starac sie nie schodzic ponizej ~2500obr/min
2. Deptac tylko na wyzszych obrotach(tak od ~3500)
Podejrzewam, ze tym bardziej widoczne to bedzie w 1.4, bo silniczek jest bardziej wysilony, no i chyba szczegolnie widoczne przy sprawnym wariatorze.
PS. A tak w ogole to chyba pierwsza i najbardziej podstawowa zasada oszczedniej jazdy powinna brzmiec "nie hamowac" :mrgreen: (czy to hamulcem, czy silnikiem), a druga to wlasnie umiejetnie przyspieszac, ale to raczej nie jest odp. miejsce na takie dyskusje :wink: .