No właśnie tacy są mechanicy w prawdzie teraz dopiero objawy się nasiliły z tym dymieniem na biało. Wczoraj dopiero jak odkręciłem korek od płynu chłodniczego to strasznie plyn wylatywał do góry i był ponad stan, a później po ostygnięciu wrócił do swojego poziomu. Mechanicy twierdzili że silnik jest już zużyty i dlatego szarpie przy odpalaniu albo inni twierdzili że to przez wałki albo że to olej się bierze w spalinach i dlatego jest ich tak dużo, a oleju praktycznie nigdy mi nie brał . Zastanawia mnie tylko ta kontrolka czy w boxerze może dotyczyć błędu wypadania zapłonów bo tak jeden mechanik twierdził że taki błąd odczytał. Teraz nie wiem czy zabierać się za te uszczelki pod głowicą czy to rozwiąże problem z kontrolką awarii silnika?
Dzisiaj sprawdziłem takim testerem uszczelki pod glowicą i odczynnik zmienił kolor z niebieskiego na jasny zielony czyli jednak miałem rację z tą uszczelką chyba. Teraz nie wiem czy opłaci się to robić i czy rozwiąże to wszystkie problemy. We fiacie chcą 1500 zł za wymianę, strasznie dużo.
Odpowiedz z cytatem
Napisał czupi
Nie wiem na ile to jest wiarygodne i na ile, że tak powiem "idiotoodporne", ale generalnie u Ciebie rozważana jest możliwość przedmuchów spalin do układu chłodzenia i to wydaje się być na tyle oczywistym objawem do wykrycia(w sensie dla mechanika), że diagnozowanie tego zdalnie i to jeszcze poprzez relacjonowanie sytuacji, nie wydaje się być najskuteczniejszym pomysłem. Podjedź do kogoś względnie ogarniętego i niech choćby poświęci pół godziny i będziesz wiedział. Albo chociaż jakieś filmiki ponagrywaj jak to bulgocze, czy jak ten zapłon wypada, nie wiem. 
Jeśli okaże się, że UPG to na naprawę jedź do kogoś zaufanego, kto nie będzie robił problemów, a najlepiej jeśli to wcześniej robił, choćby to miało być i 100km. No i tak naprawdę to nawet jak stwierdzisz przedmuchy to nie jest powiedziane, że to uszczelka, a nie np. mikro pęknięcie głowicy...
