A co to?
A co to?
Dimetylosulfotlenek (DMSO; ang. dimethyl sulfoxide) jest związkiem siarki organicznej mającym swoje korzenie w niemieckim przemyśle chemicznym w końcu XIX wieku. Znalazł szybko zastosowanie jako tani i szeroko dostępny rozpuszczalnik.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Dzięki za porady myślałem o tym płukaniu bo widziałem w jakim stanie były filtry a nie bo mam taki wymysł, że o! A dzisiaj to se płukankę zrobię
Na YT jest filmik na temat płukanek:
Kanał:
Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam
Film:
Płukanka do silnika działa czy niszczy silnik??! WIELKI TEST !!
Jak ktoś jest ciekawy jak mocno myją płukanki to polać miejsce zaolejone. Zobaczycie jaki to silny rozpuszczalnik. Osobiście odradzałbym takie cuda. Płukanka wypłucze nalot olejowy ale też może pourywać nagary z kanałów i zapchać je a jak przytrze pompę oleju panewki wypłucze nagar z pierścieni i resztki płynu pozostaną w miejscach gdzie nie schodzi olej. W dawnych dawnych czasach w traktorach ażeby przepłukać silnik stosowano olej napędowy. TAKA DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE.
Poniżej link do całkiem ciekawego i profesjonalnie zrobionego jak na amatora - testu płukanek i płukania samym olejem napędowym. I to w dodatku w bliźniaczym samochodzie z grupy FCA. I żeby było bardziej mrocznie zasilanym od 10 lat gazem
Ja płukałem niedawno Vkę (no nie zaniedbaną, ale jednak lata swoje i 200tys km ma) : nafta (coś 2 butelki + jakiś byle jaki 10W40) , później sam czysty olej napędowy , później znów ten 10w40 i dopiero właściwy olej.
Nic się nie rozszczelniło, nic nie zatarło. Od tego czasu kilkanaście tys km przejechałem.
(Pomóc też nie pomogło - stukający popychacz zaworu - nie mogło pomóc bo niby nowy a wymiarów nie miał właściwych się później okazało, no nie mogło pomóc bo silnik i tak czyściutki. Ale próba nie strzelba.