po wtmianie termostatu, mrozach rzedu -15 stopni i przejechaniu ponad 300 kilometrow w tych ekstremalnych jak dla wloskich aut warunkach u mnei problem z marchewka powstaje tylko gdy od razu wlaczam wysokie temperatury nawiewu przy chlodnym silniku ( wystarczy wtedy ustawic nizsza temperature , wylaczyc na chwile nawiew lub zmienic jego kierunek i poczekac ). Jak dla mnie - ten typ tak ma i już - jesli macie sprawne termostaty , a auto nie muli ( co by wskazywalo na konającą przeplywke ) - to jedynie zostaje modlic sie o jak najszybsze nadejscie wiosny