Witajcie,
mam problem ze swoją Alfą - wpadają zapłony na wszystkich cylindrach (?). Na zimnym trudny rozruch i gaśnie, jak się rozgrzeje jeździ, czuć nierówną pracę silnika, nie ma przyśpieszenia. Mechanik robił pomiary na komputerze nie wykazało żadnego błędu. Na stroboskopie tylko to że wypadają zapłony. Zmienialiśmy centralkę wtrysku, immobilajzer został zdjęty, wymienione na nowe kable WN i świece, 2 cewki, czujnik położenia wału - niestety bez rezultatów. Poradźcie Drodzy co jeszcze można sprawdzić, wymienić etc. bo naprwdę już brakuje pomysłów nie mówiąc o nerwach i środkach. Pozdrawiam.