Witam. Od niedawna jestem posiadaczem Alfy Romeo 155 1.8 TS.
Od pewnego czasu ciężko mi ja na obroty wkręcić a przy 4000 obrotów czuć lekkie szarpnięcia. Wpadłem na pomysł ze wymienię świecę bo miałem tak w fordzie. Postanowiłem wykręcić świece żeby zobaczy jakie mam i tu zaczyna się zagadka. Wszedzień jest napisane ze powinna być jedna główna 4 elektrodowa i dopalająca. u mnie jest ten szkopuł ze wszystkie są z dużym gwintem i 4-elektrodowe a powinno być 4 duże i 4 małe(dopalające). A wiec pytanie moje brzmi czy w tym silniku są pozmieniane gwinty czy jak?? bo w te otwory małych świec na pewno nie wkręcę. Jeśli coś było kombinowane to możecie mi polecić jakiś temat gdzie takie rzeczy były naprawiane lub coś takiego bo wiem ze można założyć jakieś tulejki naprawcze. Czekam na jakieś propozycje. Pozdrawiam