Witam serdecznie "alfaholików"
Przejdę od razu do setna sprawy, mam okazję kupić alfę romeo 146 T.S. 1.4 1998 r. lecz... czy ten samochód to wielka świnka skarbonka gdzie w spokoju nie będę mógł się ruszyć w dalszą podróż bo może mi zaraz coś nawalić bądź jadąc gdzieś w trasę okaże się że po zatankowaniu do pełna baku stanie on mi w połowie drogi z powodu braku "petro"? Jak z dynamiką jazdy? Z tego co czytałem to nie ma problemu z częściami (dużo pasuje od fiata bravy itp.). Wiele się słyszy także na temat pękającego paska rozrządu oraz dużej awaryjności. Czy to prawda? Proszę o jak najbardziej obiektywne wypowiedźi. Dodam tylko że cena owej alfy to 4,500 zł z przebiegiem 98 tyś. km oraz przez ostatnie 3 lata stał w garażu (odpalił bez problemów gdyby ktoś pytał) i zapiekły się klocki.