Mam problem
Rano samochód odpalił normalnie, jeździł normalnie, problem pojawił się jak chciałem go zgasić.
Po wyciągnięciu kluczyka silnik nadal pracował kontrolki które się palą podczas jazdy się paliły (u mnie kontrolka ABS, Airbag i hamulca jak zaciągnięty).
Zgasiłem go przez zadławienie na 5 biegu hamulcem. Kontrolki nie zgasły. Auto ponownie odpaliłem (z trudem - zapaliła się kontrolka wtrysków ale po pewnym czasie od odpalenia zgasła), ale nadal nie można go zgasić i cały czas te kontrolki się palą.
Podsumowując:
1. Silnik nie gaśnie po wyjęciu kluczyka
2. Kontrolki te co przy włączonym silniku się palą
3. Po wyłączeniu stacyjki światła, dmuchawa, itp., gasną
4. Nie działa centralny zamek (żeby zamknąć auto wchodzę przez bagażnik)
5. Odłączenie akumulatora nic nie daje
6. Samozapłon oleju odpada (miałem kiedyś w oplu, więc wiem w czym rzecz)
7. Stacyjka sprawna (po odłączeniu kostek od stacyjki nie ma poprawy)
Pomóżcie gdzie szukać przyczyny. Co po kolei sprawdzać?.
Dodam że na dworze "plucha" więc może coś zamokło (tylko co?)