Strona 8 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 104

Temat: [145/146/155 TS 16v]Wymiana wariatora

  1. #71
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar balc3r
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Łomianki, Warsaw, Poland
    Auto
    AR 145 2.0 20VT / Peugeot 3008 1.6 THP
    Postów
    249

    Domyślnie

    A ileż to oszczędności 200/300 zł ? Ja bym wymieniał wszystko, aby nie żałować i korzystać do woli :]
    AR 145 Blu Atollo Met

    Moja Alfa Romeo 145

  2. #72
    Użytkownik Romeo Avatar sn00p
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    Wrocław.
    Auto
    1999r AR 146 1.4 TS 16v -> 2004r AR 156 SW 1.9 JTDm -> 2002r AR 156 2.4 JTD
    Postów
    788

    Domyślnie

    No właśnie ile ?
    Odbiegając trochę od tematu, jakich części (o rozrząd chodzi) użyć, które są najlepsze ?
    Słyszałem o paskach Gates'a, co z firmą Contitech ? SKF, INA, Ruville ?

    //Edit
    http://allegro.pl/item724796731_rozr...6_1_8_16v.html
    Tutaj jest aukcja z paskiem Gates'a oraz napinaczem i rolką INA.
    Cena wyjątkowo dobra. Myślicie, że warto się skusić ?

    Pzdr.
    Ostatnio edytowane przez sn00p ; 03-09-2009 o 21:15

  3. #73
    Użytkownik Rowerzysta Avatar maciek_czer
    Dołączył
    08 2008
    Mieszka w
    Czestochowa, Poland
    Auto
    AR 75 1.8IE
    Postów
    404

    Domyślnie

    Polecam pasek Dayco, rolka, napinacz SKF lub Ruville, sprawdzone.

    P.S. Na pierwszym montażu widuję tylko Dayco i SKF.
    Ostatnio edytowane przez maciek_czer ; 03-09-2009 o 21:31

  4. #74
    york
    Gość

    Domyślnie

    witam.
    od początku aktywności na forum, muszę uderzyć do Was z zapytaniem.
    jak widac, mam 156-tke 1.6 16v, i tradycyjnie już problem z wariatorem... chyba.
    no właśnie, i tu chciałbym się upewnić, zapytując bardziej doświadczonych użykowników.nie żebym był totalnym laikiem, bo robilem już troche rzeczy przy autach swoich i cudzych, ale tu akurat nie czuję się najpewniej.
    sytuacja wygląda tak : odpalam silnik (właściwie bez różnicy czy ciepły czy zimny) , klekotanie jest przez 1-2 sekundy i znika.silnik chodzi ładnie, ale gdy przegazuję (stojąc w miejscu) ponad 3000 obr to zaczyna klekotac. momentami, klekotanie jest mniej donośne, a za chwilę znowu głosniejsze. nieraz po którymś z kolei przegazowaniu ustaje całkowicie, a pózniej znów wraca.tak samo jest podczas jazdy, raz klepie, raz nie.
    klekot dochodzi głównie z okolicy korka wlewu oleju, czyli możnaby uznać ze z wariatora, ale jednak wolałbym się upewnić i poznać opinie kogoś kto to przerabiał, i byłby w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi ze np. jest to skutek uszkodzonego wariatora, a nie np. szklanki.

    jeśli to na pewno wariator, to poprostu kupie nowy i wymienie wraz z rozrządem który i tak będę zmienial w najbliższym czasie.

    z góry dziękuję za odpowiedzi.

  5. #75
    Administrator ds. moderatorów Quadrifoglio Verde Avatar 75andrew155
    Dołączył
    05 2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    155 V6 1996 .r 155V6 1995r 3.0 12V
    Postów
    11,237

    Domyślnie

    No tego na odległość nikt Ci jednoznacznej odpowiedzi nie udzieli ale przy wymianie wariatora można też looknąć na szklaneczki i na krzywki wałków rozrządu czy nie są wytarte a popychacze nie ubite.

    Alfa Romeo 75 Turbo 1987
    alfa Romeo 75 Turbo America 1990
    Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
    Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
    Alfa Romeo 155 V6 1996
    Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995

  6. #76
    york
    Gość

    Domyślnie

    niby tak, ale czy szklanka/i nie stukałyby cały czas?
    zastanawia mnie właśnie to, ze raz klepie, a raz nie, i jest to chyba uzależnione od przekroczenia pewnych obrotów.

    hmm, byc może dzisiejsze obserwacje, będą jakąś wskazówką.
    musiałem pojeżdzić dziś po urzędach, i stwierdziłem , ze faktycznie jak odpalę i bede jechał prędkością patrolową, to nie klepie, a jak tylko podniosę obroty powyżej okolo 2000, to zaczyna klepać.co ciekawsze, jak już tak sobie klepie, dajmy na to po jezdzie, wystarczy że zgaszę silnik, i dosłownie za sekundę odpalę, i nie klepie (oczywiście zaczyna, po przegazowaniu)

    jako że mnie to zaciekawiło, ruszyłem do garażu na rekonesans. doszłem do wniosku ze klekotanie zaczyna się, w momencie otwarcia się zaworu puszczającego olej na wariator, dokładnie w momencie pojawienia się napięcia na zaworze, zaczyna klekotać, ale niestety gdy napięcie znika, klekocze dalej.po zgaszeniu i ponownym odpaleniu odgłos ustaje jak pisałem.

    skleciłem sobie taką teorie, ze w momencie otwarcia dopływu oleju, koła zębate w wariatorze chcą sie zazębic, ale pewnie są zjechane, więc klekoczą, zamiast się zazębic, natomiast gdy dopływ oleju zostaje zamknięty, to zębatka nie cofa sie i klekocze nadal.hmm... tylko wlaśnie dla czego się nie cofa...?

    co o tym sądzicie?
    Ostatnio edytowane przez york ; 29-09-2009 o 19:50

  7. #77
    york
    Gość

    Domyślnie

    i jak panowie? jakieś sugestie?

  8. #78
    Użytkownik Fachowiec Avatar Rzmudzior
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    wschód
    Auto
    145 1.4 TS '00, Fiat Croma 1.8 '07
    Postów
    2,192

    Domyślnie

    Nie cofa się bo sprężynce się zdechło? Do Twojej teorii pasuje
    Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda

    Alfa Romeo 145, Toyota Yaris, Fiat Croma
    https://makramomaniak.pl/

  9. #79
    york
    Gość

    Domyślnie

    heh niby tak, ale dziś był kolejny eksperyment. odłączyłem zawór puszczający olej na wariator.skoro olej nie popycha zębatki w wariatorze, to silą rzeczy nie powinien klepać. i tu zagwozdka, bo niestety klepie.
    właściwie klepie hmm... moze nie jest to typowe klepanie, bardziej skłaniałbym się ku terkotaniu.wydaje mi się że szklanka stukałaby sobie w nieco wolniejszym rytmie ( cos w stylu "typ typ typ" natomiast u siebie słyszę "trrrrrrrrr"

    kurde Panowie podsuńcie jakieś pomysły, co sprawdzić, gdzie spojrzeć etc.
    chciałbym się upewnić co muszę wymienić, bo z drugiej strony, bez mala 4 stówki za wariator to nie w kij dmuchał, a jak jeszcze się okaże że to nie to...

  10. #80
    Użytkownik Fachowiec Avatar Rzmudzior
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    wschód
    Auto
    145 1.4 TS '00, Fiat Croma 1.8 '07
    Postów
    2,192

    Domyślnie

    Stukot szklanki jest bardziej metaliczny, wolniejszy i rytmiczny, czasem cykający, a wariatora bardzo "dieslowaty". Jak masz padnięty wariator, to co byś nie zrobił to Ci będzie klepał. Poza tym to łatwo poznać - autko słabiej ciągnie w niskim przedziale obrotów.
    Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda

    Alfa Romeo 145, Toyota Yaris, Fiat Croma
    https://makramomaniak.pl/

Podobne wątki

  1. wymiana wariatora
    Utworzone przez kapalek w dziale 156
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 21-01-2019, 18:41
  2. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 13-07-2014, 09:41
  3. Wymiana wariatora i???
    Utworzone przez SCHNNAZZI w dziale 156
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 15-10-2012, 11:36
  4. Wymiana rozrzadu i wariatora 2.0 jts
    Utworzone przez hipolo w dziale 156
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 10-04-2011, 14:20
  5. [145] wymiana rozrzadu i wariatora
    Utworzone przez Pellsik w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 28-12-2007, 14:16

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory