Sobie? A może zna ktoś kogoś co by pospawał? Dużo by to wyniosło?
Nie wiem Kolego "nec2nd" coś się tak uparł na to, żeby nie brać tłumika z f-my POLMOSTRÓW? Jeżdżę na nim ponad 2 lata i nie ma żadnych problemów. Nie wiem, czy czytałeś mój wcześniejszy post w tym temacie, który napisałem po zamontowaniu zestawu z f-my POLMOSTRÓW. Wiem, że może nie wygląda tak, jak te droższe i może tyle czasowo nie pociągnie, ale za te pieniądze...? Jak co, to kupię sobie drugi. Masz jeszcze jakieś inne przesłanki oprócz tych, które wymieniłem utwierdzające Cię w przekonaniu, że POLMOSTRÓW nie jest dla Ciebie? Zastanów się - auto ma już swoje lata, czy warto inwestować nie wiadomo jakie pieniądze? Skąd wiesz ile jeszcze nim pojeździsz?
Co do samodzielnego zaprojektowania i pospawania tłumika - nie wiem, jak dokładnie wygląda technologia wykonania tego typu rzeczy, jednak podejrzewam, że nawet nie najlepszy producent w warunkach produkcji seryjnej zrobi to lepiej niż Ty w warunkach amatorskich. Zatem dobrze się zastanów zanim zaczniesz sam coś kombinować i wyrzucisz pieniądze w błoto - czasami, po prostu nie warto. Poza tym zastanawiam się jeszcze nad samym spawaniem, bo z tego co wiem, to blacha ocynkowana nie spawa się najlepiej.
Jeśli nadal obstajesz przy swoim - pomyśl o dobraniu wydechu z jakiegoś podobnego auta. Cały układ może będzie trudno, jednak jeśli w tłumiku z f-my POLMOSTRÓW przeraża Cię tylko tylna pucha, kup cały układ, wywal ją i pogoń, gdzieś na aukcji lub nawet na forum. Zamiast niej poszukaj, końcowego tłumika, który lepiej będzie się komponować z autem. Jeśli nadal chcesz coś spawać - zastanów się nad innym materiałem niż zwykła stal, może stal kwasoodporna?
Ostatnio edytowane przez as ; 03-10-2012 o 18:14
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
No uparłem się jak cholera...ale warto było bo po kilku telefonach i odwiedzeniu kilku sprzedawców, okazało się ze jest dostepny walker do 145 na zamówienie( czas oczekiwania 2-3tyg) Cena wcale nie zabójcza bo 560zł i z tego co mówił sprzedawca nawet kolektor wydechowy powinno dać się załatwić. Rozważam opcje wymiany całego wydechu za jednym razem. Kolego wiem że pojeźdze nią dłuugo albo nawet bardzo długo, i nawet jesli kupie drugi samochód to 145 nie sprzedam....bo po prostu mi szkoda. Jeśli nie będe jeżdził nią ja, to ktoś z rodziny chętnie się nią zaopiekuje A autko systematycznie, konsekwentnie dopieszczam. W przyszłości planuje zrobić kompletny remont silnika z regeneracją głowic i wymianą wszystkiego co warto wymienić. Do tej pory wymieniłem:
Komplet sprzęgła(Valeo), świece (irydowe Denso), kable (Beru), wszystkie filtry, olej (Motul), czujnik położenia przepustnicy, lambda (oryg. dedykowany bosch), aku Bosch S4, nowy alternator i coś by się jeszcze znalazło ale nie pamiętam W najbliższym czasie wydech, kosmetyka zewnątrz i wewnątrz...jest co robić a satysfakcja ogromna. Przyznam szczerze że parę razy mnie wkurzyła drobnostkami, ale i tak ją kocham!
Poprosimy o kontakt do tego sprzedawcy
Chyba trochę ofert mu się posypie
Simon's Sage
Przemysłowa 2
Rybnik
32 433 27 14
Ps. Dajcie znać czy załatwiliście wszystko itd.
Ostatnio edytowane przez nec2nd ; 04-10-2012 o 10:02
Cenię i szanuję Kolego wszystko co zrobiłeś, dla tego samochodu i mam nadzieję, że długo jeszcze nim pojeździsz. Weź jednak pod uwagę to, że auto ma już swoje lata i coraz częściej będzie się coś sypać. O ile silnik, czy inne graty wymienisz o tyle nadwozie, to już inna bajka, bo to konstrukcja samonośna. Co zrobisz, jak pęknie Ci załóżmy podłużnica? Nie da się ukryć, że podobnie, jak Ty jestem miłośnikiem AR i staram się na miarę swoich możliwości utrzymywać auto w dobrym stanie technicznym. Jednak robię to zazwyczaj bez jakiś specjalnie dużych nakładów i na pewno nie posuwam się do druciarstwa. Staram się być ostrożny w tego typu inwestycjach, bo jak kiedyś policzyłem, to i tak sporo mnie to wszystko kosztowało. Nie chciałbym za jakiś czas dojść do wniosku, że za to wszystko, co wpakowałem w moją AR145, mógłbym kupić kilkuletnie, bardziej ekonomiczne auto z mocniejszym silnikiem, kontrolą trakcji, klimatyzacją itp. Tak, czy inaczej, jak już wszystko zrobisz - pochwal się, zrób jakieś zdjęcia, bo sam jestem ciekaw, jak będzie się to prezentowało i czy było warto? Najwyżej będę miał kaca moralnego, jak mi się spodoba
Ostatnio edytowane przez as ; 04-10-2012 o 22:26
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Doskonale Cię rozumiem, zdaję sobie sprawę że włoszka niemłoda już, i z czasem bedą wychodzić rózne rzeczy. Z pełną odpowiedzialnoscią brnę w to dalej. Może zabrzmi to dziwnie, ale mam jakieś dziwne poczucie "misjii" w stosunku do niej. Nie szkoda mi ciężko zarobionych pieniędzy, staram się wybierać w miarę co najlepsze, chyba że cena jest dla mnie zabójcza, wtedy szukam alternatywy. Nie zalezy mi zbytnio na ekonomii w tym samochodzie...apetyt na wieksza moc z pewnością nastąpi, rządny adrenaliny i emocji z pewnoscią kupię motor. Kontrola trakcji to dla mnie nieporozumienie, klima też niepotrzebna... nawet często wspomaganie przeszkadza mi w lepszym "czuciu" samochodu. Na pochwałki przyjdzie pora...a tymczasem Coure Sportivo
nec2nd!!! W pełni się z Tobą zgadzam!
Nie chciałem pisać, bo to OT, ale
ja w moją 146-tke też pakuję dużo kasy, wiadomo, że bardzo dużo jeszcze włożę, ale nie o to chodzi.
Chodzi o to, że już przy kupnie coś mnie połączyło z tym autem jak kolega pisał, nie potrzeba mi klimy, ani esp, wystarczy to co jest.
A na głód mocy ja sobie zafunduję tuning (jakieś wałki, kucie, takie tam)
Cuore Sportivo