witam nie znalazlam nigdzie odpowiedzi na moje pytanie, tak wiec musze je tutaj napisac.
Otoz wczoraj w tyl mojej alfy wjechala pewna pani, z zewnatrz wygladalo na to ze nic powaznego sie nie stalo,
lekka ryska zdarty lakier i nieco przesuniety tylny zderzak z lewej strony.
Dzisiaj rano wsiadam do auta, bo to wszystko stalo sie na parkingu przed domem,
wkladam kluczyk przekrecam a tam tylko takie cykanie, kontrolki sie zaswiecily i po chwili zgasly,
wczoraj przed tym incydentem godzina w zegarze w aucie byla ustawiona prawidlowo, a dzisiaj rano mrugala i bylo na zegarze 00:00
co to moze byc? czy to taki dziwny zbieg okolicznosci, czy to od tego uderzenia w tyl? prosze o szybkie odpowiedzi