Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: [145] Przedni amortyzator - poduszki, odbojniki itd.

  1. #1
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie [145] Przedni amortyzator - poduszki, odbojniki itd.

    Wymieniając nie dawno klocki hamulcowe w swojej BESTII natchnąłem się na zmurszałą gumę na tłoczysku amortyzatora. Doszedłem do wniosku, że muszą to być pozostałości odbojników - przyznam, że nie wiele z nich zostało. Tak się złożyło, że moje odkrycie kilka tygodni wcześniej zaczęły zaczęły poprzedzać stuki w przednim zawieszeniu podczas jazdy na wprost po nierównościach.

    Czy uszkodzone odbojniki mogą być przyczyną tych hałasów? Czy da rade wymienić odbojniki bez wyciągania całego amortyzatora? Robił to ktoś już wcześniej?
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

  2. #2
    piećka
    Gość

    Domyślnie

    "Czy da rade wymienić odbojniki bez wyciągania całego amortyzatora?"A gacie przez głowę tez zdejmujesz Skoro takie zapytanie to podejrzewam iż budowy kolumny Mcphersona nie znasz.Odpowiedż brzmi NIE, trzeba cały amor zdemontować i rozebrać tzn. zdjąć sprężynę dopiero wtedy można założyć odbojnik na tłoczysko amora.Ale jak masz rozwalone odbojniki w amorach to i same amory pewnie szlag trafił dawno, a i poduszka amora też pewnie lata i łomoce.Rób cały przód jak masz trochę gotówki z wymianą amorów, poduszek i odboje razem.Pozdr.Piter

  3. #3
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Cytat Napisał piećka
    "Czy da rade wymienić odbojniki bez wyciągania całego amortyzatora?"A gacie przez głowę tez zdejmujesz Skoro takie zapytanie to podejrzewam iż budowy kolumny Mcphersona nie znasz.Odpowiedż brzmi NIE, trzeba cały amor zdemontować i rozebrać tzn. zdjąć sprężynę dopiero wtedy można założyć odbojnik na tłoczysko amora.Ale jak masz rozwalone odbojniki w amorach to i same amory pewnie szlag trafił dawno, a i poduszka amora też pewnie lata i łomoce.Rób cały przód jak masz trochę gotówki z wymianą amorów, poduszek i odboje razem.Pozdr.Piter
    Na Twoim miejscu liczybym się ze słowami. W gaciach to może ty chodzisz i na prawdę nie interesuje mnie, jak je zakładasz i co ile czasu je zmieniasz więc zgryźliwe komentarze radziłbym zachować dla siebie :mrgreen:

    Rozmawiałem z jednym mechanikiem - mówił, że kilka razy udało mu się wymienić odbojnik i poduszki bez demontażu całego amortyzatora, ale nie było to AR145 więc się pytam - czy udało się komuś tego dokonać? Jeśli ruszę amortyzator będę musiał dodatkowo jechać na ustawienie zbierzności :|
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

  4. #4
    piećka
    Gość

    Domyślnie

    Kolego nie bądż taki obrażliwy :wink: .Nie miałem zamiaru Cię obrazić.Wracając do meritum twój mechanik coś pieprzy bo nie uwierze że założył odbojnik bez rozbierania kolumny.To tak samo jak byś wymienił łożysko bez zdejmowania koła.Jak masz EPER-a to luknij na budowę kolumny i wszystko będzie jasne.Pozdr.Piotrek
    ps.Z tymi gaciami to pojechałeś .. Jak ruszysz amory to zobaczysz ale na zbierz. warto pojechać po takiej zabawie

  5. #5
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o wymianę odbojników bez demontażu całego amortyzatora nie upieram się przy tym, że da się to zrobić - po prostu pytam. Czy komuś sie to udało. A osoba z którą rozmawiałem opierała się na przykładzie innego samochodu wiec trudno powiedzieć. Na prawdę nie mam zamiaru się z nikim kłócić a w ePer-a już patrzyłem ;//

    P.S. Co do tego co napisałem w poprzednim poście - nie bierz tego do siebie, bo na końcu jest :mrgreen:
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

  6. #6
    piećka
    Gość

    Domyślnie

    Rozbierałem amory w TIPO i teraz w 145 i bez rozbiórki całego amora nie wymienisz odboju.Można samemu zrobic jak sie ma ściągacze do sprężyn ewn. porzyczyć max 1h na jedn. stronę.Ale jak już rozbierzesz to może się okazać że parę rzeczy jest do wymiany i koszta rosną.Np. wyciągasz amory i okazuje sie że ręką wciskasz na luzie i co robić :roll: No chyba że Ci trzymaja na 70% .Ogólnie kwestia warta przemyślenia i przeliczenia portfela.Pozdrawiam Piotrek
    ps. porządne klucze to podstawa idę spać

  7. #7
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Cytat Napisał piećka
    nie uwierze że założył odbojnik bez rozbierania kolumny
    Nie pisałem, że bez rozbierania kolumny a bez demontażu całego amortyzatora, żeby zbieżności nie ruszać. Przy odrobinie wysiłku, pomysłowości i szczęścia oczywiście można ponoć przyblokować sprężynę kolumny w stanie ściśniętym i zrobić co trzeba ;// Dlatego pytam się czy da się zrobić taki manewr przy AR145 i czy ktos to już robił :?:
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

  8. #8
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Auto
    166 JTD
    Postów
    2,650

    Domyślnie

    tylko ze czasem ta górna nakretka nie chce ruszyć od amora i pierun wie jak to zablokować jak imbus sie slizga..


    co do odbojników to oryginalne są wykonane z jakiegos innego tworzywa bo to guma na pewno nie jest tylko jakis poli.. cos tam

  9. #9
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć - jaka jest średnica otworu w odbojniku przedniego amortyzatora? Pytam ponieważ kupiłem odbojniki razem z osłonkami, i wydaje mi sie, że będą trochę ciasne.

    Z tego co mierzyłem średnica tłoczyska przedniego amortyzatora to ok. 24 mm natomiast średnica otworu w odbojnikach które kupiłem to ok. 20 mm a z jednej strony to nawet ok 18 mm na długości ok. 15 mm. Czy to wejdzie?

    Sprzedawca w sklepie wspomniał, że nie są to wprawdzie odbojniki od AR145 lecz od jakiegoś tam fiata, ale mają ponoć pasować bezproblemowo - nie wiem czy mogę mu wierzyć? Szczerze - nie bardzo chce mi sie w to wierzyć :shock:

    P.S. Zastanawiam się czy nie podrzucić mu faktury od mechanika jeśli się okaże, że to nie to :>>>
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

Podobne wątki

  1. [159] Amortyzator przedni odboje i połamanyplastik
    Utworzone przez Pawelek_S w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 21-02-2015, 20:08
  2. Wymiana poduszki amortyzator przód 156
    Utworzone przez eddi87 w dziale 156
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 29-01-2015, 08:07
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 13-03-2014, 20:47
  4. Amortyzator KONI przedni, czy taki ma byc???
    Utworzone przez AdiUssj w dziale 147
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 22-12-2011, 15:26
  5. [146] urwane odbojniki
    Utworzone przez Yyogi22 w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 27-07-2008, 19:58

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory