Witam od pewnego czasu alfa barrrrrdzo ciężko mi zapalała dziś zmieniłem filtr paliwa wszystkie przewody gumowe przy silniku i filtrze wymieniłem świece żarowe i akumulator przekręciłem kilkakrotnie kluczykiem alfa odpowietrzyła się i po chwili zapaliła za chwilę zgasiłem minęła minuta zapaliłem z bólami tak kilkakrotnie, uczucie jakby paliwo schodziło.Po godzinie już go nie mogłem odpalić pompka podaje odkręciłem przewód od wtrysku paliwo jest ,akumulator kręcił jak zwariowany aż go wydoiłem no i nie ODPALIŁ.Już nie wiem co jej jest co dalej .Nie mam instrukcji założyłem nowe świece żarowe (sprawne) gdy włączam zapłon na desce zapala się tylko przez sekundę kontrolka ,jak świece były zepsute po sekundzie płomiennik migał przez kilkanaście sek .POMÓŻCIE z góry DZIĘKI POZDRAWIAM!!! DOBREGO NOWEGO ROKU.