Witam. Panowie mam problem. Gdy się ochłodziło auto zaczęło gasnąć na zimnym silniku. Otóż zapalam ją, wchodzi na 1500obr/min i po 2 sekundach gaśnie, zapalam jeszcze raz i jak ją przytrzymam na obrotach (1555-2000) to po chwili już pracuje, nierówno w granicach 700-900 obrotów ale pracuje. Cóż to może być? Może jest jakiś czujnik od ssania który się za wcześnie wyłącza i dlatego gaśnie?