Witam,
od pewnego czasu borykam się z problemem dotyczącym oświetlenia w bagażniku w moim samochodzie, które po prostu przestało działać. Początkowo myślałem, że to tylko żarówka ale wymieniłem i nadal nic. Po sprawdzeniu miernikiem okazuje się, że prąd jest, dochodzi do wtyczki, ale nie idzie dalej do żarówki. Światło zapala się dopiero wtedy gdy podłącze na lewo 3 kabelek od masy. Dzisiaj próbowałem rozebrać instalację, ale była już późna godzina a wizja rozbierania całego boku samochodu od środka nie podobała mi się za bardzo. Dlatego chciałbym zapytać czy wie ktoś może gdzie może być problem, w którym miejscu szukać brakującego prądu? Szukając dzisiaj jakiejś przyczyny zauważyłem, że po otwarciu klapy lampka na chwilę się zaświeciła, dosłownie błysnęła i więcej razy oznak życia nie chciała dać. Dodatkowo zauważyłem, że przestało jednocześnie działać ogrzewanie tylnej szyby. Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki, wszystkie są OK, więc prawdopodobnie musi być gdzieś jakiś hohlik w kabelkach, tylko nie wiem gdzie szukać miejsca skąd te wszystkie kabelki wychodzą. Może dysponuje ktoś schematami instalacji elektrycznej co bardzo by mi pomogło w odnalezieniu prawdopodobnej przyczyny.
Pozdrawiam.