Witam wszystkich.
Problem jest dziwny, ale może ktoś pomoże mi go rozwiązać.
Kupiłem tą "czarnulę" prawie rok temu i przez ten czas starałem się wyczuć niektóre "jej" dziwne zachowania w zależności od warunków.
Problem powrócił wraz z wiosną - czyli dzisiaj. Autko stało w zasadzie tam gdzie zawsze parkuję i przez zimę nie miałem problemów z odpaleniem, dzisiaj jednak odmówiła posłuszeństwa. Po przekręceniu kluczyka czekałem, by zgasła kontrolka wtrysków - niestety, nie zgasła. Kręciłem przez 10 min. i nic.
Parę godzin póżniej, gdy autko było już w cieniu - odpaliłem od pierwszego!
Miałem takie przypadki w zeszłym roku, gdy stała na słońcu zbyt dłygo i nie mogłem odpalić.
Tylko proszę nie mówcie bym parkował w zacienionym miejscu, bo czasem sie nie da.
Czy ktoś wie o co chodzi?