Witam wszystkich mam problem z moja bella otóż wczoraj wychodze z pracy wsiadam do autka odpalam i wszystko ok. Jade jakieś 200m po czym autko zaczyna falować zgasiłem i już nie odpala.
Witam wszystkich mam problem z moja bella otóż wczoraj wychodze z pracy wsiadam do autka odpalam i wszystko ok. Jade jakieś 200m po czym autko zaczyna falować zgasiłem i już nie odpala.
A pompa paliwa działa ? Tzn. czy przy przekręcaniu kluczyka słychać zza tylnej kanapy jak pompa zaczyna działać.
U mnie jak były jaja na benzynie to wymieniłem czujnik położenia wałka rozrzadu i przeszło, tak komputer pokazał.
Jutro do elektryka ją zacholuje wydaje mi sie ze to przekaźnik od pompy paliwa bo jak go chciałem wyjąć to ył tak zasniedziały ze jedna nóżka została we wtyku. Więc może w tym tkwi problem. Jutro napisze co i jak dalej. Pozdrawiam
No i wszystko jasne to wina tego jednego przekaźnika. Szybka wymiana u elektryka całej kostki i autko znów jeździ Pozdrawiam