Witam.
Jakiś czas temu rozpocząłem nieśmiałe na razie poszukiwania nowej Belli. W związku z tym mam kilka pytań i liczę, że szanowni koledzy trochę mi rozjaśnią pewne kwestie. Mianowicie:
1. Standardowe fotele w 156 uważam za bardzo wygodne. Jak oceniacie fotele od wersji Ti? Nigdy nie miałem okazji w takich usiąść i nie wiem, czy są tak samo wygodne, czy może nawet lepsze? Nie wiem po prostu czy traktować pakiet Ti jako cechę pożądaną czy raczej je omijać Minusem na pewno jest brak podłokietnika u kierowcy
2. Jak sprawują się w 156 reflektory ksenonowe? Mam na myśli oryginalne, ze spryskiwaczami, a nie jakieś przeróbki. Z tego co pamiętam w zwykłych lampach lubią się palić żarówki. Czy takie problemy też występują w ksenonach? Jakie ewentualnie są koszty ich eksploatacji? No i najważniejsze - czy świecą dużo lepiej od standardowych lamp halogenowych?
3. W jakich wersjach występował Nivomat i czy jest możliwość sprawdzenia czy auto go posiada bez dostępu do kanału? Bardzo podobają mi się nakładki progowe ze sportpacka - a czy w każdym sportpacku jest Nivo?
4. Jeśli miałbym auto bez oryginalnych nakładek progowych to czy są problemy z ich zamontowaniem? Zapewne ciężko będzie gdzieś takowe dostać, prawda? A jeśli znalazłbym gdzieś używane to czy jest problem z ich demontażem?
5. Przy zakupie w grę wchodzą jedynie JTD 16V lub 20V. No i tutaj pojawia się kolejny dylemat - ku czemu się skłaniać? Sporo się naczytałem tutaj na forum i bardziej podobałaby mi się charakterystyka 20V, ale mam pewne obawy odnośnie spalania. Póki co większość śmigam po mieście i to w miarę krótkie dystanse - 5-7 km. Czy są jakieś zauważalne różnice w szybkości się nagrzewania motorów 1.9 i 2.4? Diesel raczej nagrzewa się wolniej od benzyny, prawda? Obecnie jeżdżę benzyniakiem i nawet przy -20*C po przejechaniu dosłownie 1 km leciało już ciepełko - a tutaj jak będzie? I jak w takim razie może kształtować się spalanie w jednym i drugim - biorąc pod uwagę najczęstsze dystanse w mieście 5-7km bez korków?
Na razie tyle pytań się uzbierało. Z góry dzięki za pomoc