Witam. Niedawno wróciła moja alfa z naprawy a dokładniej pękła glowica. I wszystko jest niby ok ale cos jest nie dak z spalaniem... podczas bardzo delikatnego ruszania (ledwo naciskam gaz) spalanie tymczasowe wynosi ponad 20l pozniej soe uspokaja do 5l na 6biegu 100km/h ale co zatrzymam sie i rusze sytuacja sie powtarza.. gdy dojeżdżam do swiatel na wcisnietym sprzegle spalanie pokazywalo kiedys 2l a teraz rosnie az sie nie zatrzymam.. dodam iz katowice-Kraków 86km + 86km Kraków- katowice spalilo paliwa za 130zl :/ . Druga rzecz to komputer raz pokazuje oleju na max a raz na minimum i pozniej znów max ... mial ktos podobne problemy ? Prosze o pomoc i z gory dzieki