Czy kiepskim pomyslem bedzie zamalowanie tych odpryskow czarnym Hammeritem?
Czy kiepskim pomyslem bedzie zamalowanie tych odpryskow czarnym Hammeritem?
mam takie same, zamalowane(nie wiem czym, poprzedni wlasciciel to robil) ale po zimie bede przemalowywał auto bo boje sie ze pod spodem moze byc ruda
U mnie rudej jeszcze nie ma,nie ma tez sensu zaprowadzac auta do lakiernia,bo co mi zrobi z takim zonkiem? Pomaluje caly prog? I tak wlasnie mysle,zeby maznac to czyms zanim ruda zacznie tańczyc jak szalona;-) Moze jest jakis srodek gruntujacy czy cos w ten desen? Bo mi przychodzi do glowy tylko Hammerite. Jutro wrzuce fotke z innym problemem.
Zrób hammerite i po problemie. Wiele się nie różni a ma wysoką trwałość i nie potrzebuje podkładu. W swojej robiłem tym i tylko ja wiem gdzie to jest. Trzeba dokładnych oględzin i czystego auta aby to zobaczyć. Jeśli wdała się rdza to dobrze posmarować brunoxem. Tam gdzie rdza zrobi się czarny metal.
Ostatnio edytowane przez zkit ; 06-11-2014 o 20:23
Hammerite jest farbą która mówiąc w skrócie wchodzi w reakcję chemiczną z rdzą i wtedy dopiero uzyskuje pełną trwałość.Na fotce widać ubytki lakieru pod którymi jest nieuszkodzony podkład - miejsca te można zabezpieczyć hammeritem ale jak wspomniałem nie będzie to zbyt trwałe zabezpieczenie.W miejscach gdzie jest uszkodzony również podkład i pojawił się rdzawy nalot nie ma potrzeby stosowania innych środków wiążących rdzę bo takie właściwości ma również hammerite.Trzeba oczywiście mieć świadomość , że zabiegi te nigdy nie zastąpią profesjonalnej naprawy lakierniczej.
A sa jeszcze inne srodki niz hammerite ?
Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
Pedzelkiem i farbka to sobie mozna... Zaprowadzam na wiosne do lakiernika.
Jeżeli baza nie jest uszkodzona i nie ma rdzy to możesz w lakierni (ew ASO-zestaw naprawczy) dobrać trochę swojego lakieru, wpuścić i rozprowadzić używając zapałkę/wykałaczkę. Później jak wyschnie delikatnie papierem wodnym na wyrównanie powierzchni.