HEj
Mam taki duuzy problem. W ciagu ostatniego miesiąca mialem 2 razy sytuacje, ze przy zdejmowaniu nogi z gazu Alfa sama zaczela lapac bardzo wysokie obroty (na poziomie 5-6tys) po wylaczeniu kluczyka silnik normalnie gasnie. Gdy odpalalem go po kilku sekundach od razu znowu wskakiwal na obroty. Dopiero po odczekaniu okolo minuty bylo juz normalnie. Myslalem, ze to turbo ale bylo regenerowane rok temu i jakby poszedl olej to napewno nie zgasił bym go kluczykiem :/
W MES-ie pokazuje mi się blad P1555. W niektorych miejscach czytalem, ze to blad pedalu hamulca a w innych, że to pedału przyspieszenie.
Macie jakies pomysły?? przypuszczam, ze moze byc to problem z potencjometrem pedalu gazu, ale nie mam jak dokladnie to sprawdzic :/