Witam,
problemy z selespeedem mam od kupna samochodu. Od tego czasu zdążyłem zrobić:
- wymiane oleju w skrzyni
- wymianę kompletnego sprzęgła
- regeneracje aktywatora(wraz ze sprawdzeniem gruszki)
- regeneracje pompy selespeeda
aktywator zalany świeżą tutelą, sprzęgło ustawione na 28,1 mm, ciśnienie prawidłowe 45-55 bar, nie ma żadnych błędów na skrzyni, wszystko posprawdzane 100 razy, styki kostki przetarte, bezpieczniki, przekaźniki sprawdzone.
Pomimo tego skrzynia wariuje. Ostatnio regenerowałem pompę, po tym incydencie aktywator po zalaniu tutelą został odpowietrzony. Samochód zaczął jeździć od np. 2000 tys obrotów i to nagle (tj. z szarpnięciem, raz bierze od podłogi raz jest taka sytuacja). Biegi się knocą, miga trójka, potrafi zrzucić na luz. Po próbie kalibracji skrzyni wywalilo usterke czpieńu sprzęgła czy coś w tym stylu. Ktoś ma jakieś pomysły jaki diabeł w tym wszystkim siedzi?