Witam
Samochód to Alfa 147 1.6 105KM. Zauważyłem, że pod korkiem wlewu oleju zaczął mi się gromadzić biało żółtawy, taki kolor kawy z mlekiem nalot. Jeżdżę dość krótkie trasy, czasami nie uda mi się dobrze rozgrzać samochodu, jest zimno więc wyczytałem, że tak może być. No, ale dzisiaj zauważyłem, na zimnym silniku, że poziom płynu chłodniczego jest poniżej minimum. Dolałem około 0,5L pod max. W sumie nie wiem od kiedy spadł ten poziom płynu chłodniczego. Nie było żadnych objawów, auto ładnie się nagrzewa i trzyma 90 stopni. Nie kopci itd. Nalot pod korkiem znika jak się auto przegoni. Poziom oleju też w normie, tzn wymieniałem w sobotę i od tej pory nic nie ubyło ani nie przybyło. Płyn w zbiorniczku też był czysty, nie zauważyłem tam żadnych plam oleju. W sumie nic się nie dzieje Ale, troszkę mnie zmartwił tez poziom płynu chłodniczego. Wiadomo, jego ubytek i masło pod korkiem, od razu w głowie: uszczelka pod głowicą
I takie pytanie, co robić, czy po prostu obserwować poziom płynu w zbiorniczku? Jak nie będzie ubywać to ok a jak będzie to może oznaczać większe problemy? Jakie jeszcze można zrobić "badania" czy wszystko ok?