Witam wszystkich!
Przeszukałem trochę forum, ale nie znalazłem podobnych dolegliwości co u mnie, więc tworzę nowy wątek.
Alfa 147 1.9 JTD 2005
Wszystko zaczęło się około 2 miesięcy temu, wyczuwalne były lekkie drgania, nie na kierownicy ale jak by trochę całość. Myślałem, że to przez zimówki i trochę olałem temat, same drgania też pojawiały się losowo więc ciężko coś było w temacie ruszyć. Po czasie zaczęło robić się coraz gorzej, drgania coraz mocniejsze niezależnie od prędkości, przy czym bardziej wyczuwalne powyżej 60 km/h. Gdzieś od 2 tyg. zaczęło już to być bardzo niepokojące i doszedłem do wniosku, że to na pewno nie opony (nie nasilało by się?). Pierwsze co mnie męczyło od razu, że to coś w zawieszeniu, więc udałem się do mechanika, przetrzepał wszystko posprawdzał i niby jest bd, żadnych luzów zgrzytów itp.
Kilka dni później coś ewidentnie się pogorszyło i nie dało się już wytrzymać, bardzo mocne drgania całego samochodu, nie na kierownicy, ale jak by cała buda i silnik. Udałem się do innego mechanika we czwartek, poszperał i odkrył że poduszka pod silnikiem jest rozwalona i wymienił. Przy okazji znalazł, że mocowania wydechu też się posypały, przejechał się stwierdził, że wszystko gra. Odebrałem auto, pojechałem do domu i wydawało się, że jest spoko.
Niestety tego samego dnia jeszcze miałem niewielką trasę, na której problem powrócił. Na początku słabe drgania, a potem znów coraz mocniej.
Postanowiłem potestować co się dzieje, autostrada A1 więc zakładam bez dziur i większych nierówności.
Drgania powstają przy przyspieszaniu, na niskich i wysokich obrotach, niezależnie od biegu, chodź na 1 i 2 nie są wyczuwalne za bardzo. Przy prędkościach powyżej 60 km/h robi się już nie ciekawie (nie jest tak źle jak przed wymianą poduszki pod silnikiem). Lekkie naciśnięcie pedała gazu powoduję drgania, nie ma znaczenia czy przyspieszam gwałtownie czy nie, nawet bym powiedział, że przy bardziej delikatnym dodawaniu gazu drgania są mocniejsze. Co istotne, gdy samochód wpada w drgania i wcisnę sprzęgło od razu ustają, nawet gdy podnoszę obroty silnika.
Tu kieruję pytanie do was, czy ktoś miał coś podobnego albo ma jakieś pomysły co by to mogło być?
Auto w pon zabieram do mechanika, ale zawsze jakieś dodatkowe info mogą pomóc w nakierowaniu przyczyny.
Dzięki z góry za pomoc.