Witam, jestem swieży nie znam się a chce poznać opinie ludzi , ktorzy się znają no i żeby mechanik mnie nie wycyckał.
Wiec tak, opisze sytuacje:
Wczoraj wieczorem cos mi "chrupnęło" raz , zatrzymałem się sprawdziłem nic nie leciało, tylko delikatny zapach oleju,
przejechałem 2 km zatrzymałem się na parkingu i zerknałem jeszcze raz na dół , delikatnie ten olej mi kapał. Auto postało całą noc nie ruszane , nastpenego dnia jakos ok. poludnia znów spojrzałem pod samochod i plama była troszke wieksza ale pomyslalem ze jakos dojade do najblizszego mechanika ... jednak się przeliczyłem, odpalił sie swietnie zero bledow wszytko ok, przejechałem z pol kilometra i block... sprzęgła nie mogłem docisnąć (ani wbic biegu) i nic przetoczyłem na aprking i czeka teraz do poniedziałku, rozmawiałem wstepnie z mechanikiem to mi o jakimś pierscieniu na Z cos gadał, mam nadzieje że w miarę dostepnie opisałem problem i jakby ktoś miał wiedzę prosze mi tutaj podpowiedzieć.
Edit dodam że ok poł roku temu wymieniałem CALE sprzegło.