Malowanie czy oklejenie ?
Witam. Mam pytanie, może ktoś się orientuje. Mam srebrną 147 i pojawiają mi się białe plamy na dachu i w jednym miejscu mały ubytek lakieru (zbiera się tam woda). Co bardziej polecacie malować czy okleić ? Chciałem kolor czarny lub carbon jeśli folia, nie żaden agrotuning ale nie chce żeby był inny odcień. Wiem że olejenie pewnie wyjdzie dużo taniej. Co o tym sądzicie ?
Jeśli już oklejać to w czarny mat a nie carbon. Sęk w tym że lakier musi być w dobrym stanie żeby okleić bo inaczej albo folia się odklei albo coś się zacznie dziać z blachą. Czyli jedyne wyjście to malować
Wyryte rantem felgi
Po naklejeniu foli będzie widać każdy defekt. Jak wspominał wcześniej kolega, lakier musisz mieć w dobrym stanie.
Jeśli chcesz okleić całe auto to wyjdzie ci cena ok 3000zł jeśli karoseria jest w idealnym stanie (najmniej )
Pracuje w salonie samochodowym i miałem ostatnio klienta który kupił u mnie auto i zapłacił 5000 zł za kombi.
W swojej alfie malowałem ostatni dach bo miałem podobny problem i zapłaciłem 650 zł
Czarny mat też ok. Chciałem ten lakier zrobić i wtedy na to położyć folię. Nie zależy mi jakoś strasznie na estetyce, oczywiście auto ma wyglądać ale to nie jest nowe auto.
- - - Updated - - -
Nie ma dodatkowo żadnych oznak korozji, defekt tylko w tej ostatniej bezbarwnej warstwie i to minimalny
Taki defekt będzie powodował że folia i tak odejdzie. Nie od razu ale jednak. Co do folii po lakierowaniu to zalecane jest odczekać przynajmniej 90 dni aż lakier się w pełni utwardzi.
A w ramach ciekawostki, kiedyś pytałem jedną firmę o koszty oklejenia 147 5d (biały mat + dach w czarny mat) i wyliczyli to na 3000, tak jak kolega wyżej pisał
Wyryte rantem felgi
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem