Cześć,
słuchajcie mam poważny problem z moją alfa, wczoraj podczas jazdy gwałtownie spadła moc, zaczęła dziwnie drgać, nie zgasła. Nie zapaliła się żadna kontrolka. Zjechałem do domu i byłem pewny, że tylko przestał chodzić jeden tłok. Dziś mechanik sprawdził świece, cewki, przewody i klapa działała jak działała. Sprawdziliśmy ciśnienie w cylindrach i w 3 jest od 11-12 bar, a w jednym 0. Mechanik stwierdził, że upalił, urwał się zawór i trzeba zwalić głowice i do remontu. Czy to możliwe ??
Jeśli tak to co mam robić, zgodzić się na remont? Ile to może wynieść ? Wiem, że jak już się rozbiera głowicę to wymienia się uszczelniacze, planuje się głowicę, wymienia uszczelkę, wymienia popychacze ?
Jak coś to sorry ale aż tak dobrze się nie znam.
Pozdrawiam