Właśnie o to chodzi, że nie tyle parują co zamarzają. Jak mam wode na dywanikach/snieg to przed nocą zawsze je opróżniam. Mam tak zamarznięte, że trzeba skrobać od srodka a od zewnątrz nie. Nie wiem może mam auto po jakiejś powodzi czy coś...Dojeżdzam do roboty może 2-4km po mieście także auto się nawet nie zagrzeje, parkuje na te 8h na podziemnym gdzie jest cieplej i auto mam rozmrozone po pracy.
Poza tym ciężko tą alfe zagrzac. Jak jej przycisnę na drodze to wskoczy na te 50-70 czasem te 90. Ale przy normalnej jeździe nie ruszy wskazowka(mechanik mówił że to przypadłośc jtd że Cięzko je zagrzać). A tak btw ma ktoś na sprzedaż panel szyb alfa 147/gt(kierowcy) w normalnej cenie?
Ostatnio edytowane przez Mlody505 ; 11-01-2017 o 20:01
Na serio porządnie wymyj szyby i wysusz auto np. z włączoną klimatycją trochę pojeżdzij. Tak wiem, klimatyzacja poniżej 3 stopni się nie uruchamia, ale osuszacz wtedy działa i spokojnie można tym sposobem można pozbyć się wilgoci z auta. A tak przy okazji kiedy wymieniałeś filtr kabinowy?
Using Tapatalk
Po pierwsze, to nie szkoda Ci diesla na tak krótkie dystanse? Męczysz go strasznie... To nie przypadłość jtd, że się nie dogrzewa, tylko każdego diesla. A już przyciskanie jak jest zimny to zupełnie słaby pomysł...
Co do wilgoci. Ile tego żwirku wsypałeś i gdzie? Podnieś gumowe dywaniki i zobacz czy nie masz mokrej wykładziny podłogowej. Pewnie masz. Natomiast żwirek może nie działać na mrozie. Ja proponuję rozsypać porządnie żwirku po wykładzinie z przodu i z tyłu jak będziesz stał na tym parkingu podziemnym. Dywaniki oczywiście zabierz do bagażnika. Jak w aucie będzie cieplej to zacznie parować i żwirek powinien to wyłapać. Później trzeba to odkurzyć. Najlepiej jakby auto postało w ciepłym ze dwie doby, jak masz możliwość. Powinno pomóc.
Bez sensu rozsypywać a potem to odkurzać.
Prosty sposób, który gdzieś już ktoś polecał.
Gdy żona/dziewczyna/mama zrobi już pranie, podkradasz się niczym król złodziei i podbierasz dwie, a najlepiej cztery swoje dlugie skarpety, wsypujesz do jednej żwirek zawiazujesz, wkładasz w następną, znów zawiązujesz i kładziesz gdzieś pod fotelem kierowcy, ewentualnie w okolicy największej wilgoci. Efekt powinien być zadowalający
No nic zostało to suszyć jak mówicie. Wsypałem ok 2,5l żwirku w 2 rajstopy. Jeden pod fotelem kierowcy jeździ cały czas a drugi na wycieraczce pasażera najczęśćiej lub pod fotelem. Dzięki za zainteresowanie tematem
Ostatnio edytowane przez Mlody505 ; 11-01-2017 o 20:37
najlepsze są gazety, ale papier nie kredowy tylko ten najbardziej chamski-makulaturowy
Moim zdaniem bez sensu jest właśnie wsypywać w skarpetę/rajstopę. Też mi tak ktoś radził i nie za bardzo działało. Pewnie dlatego, że materiał odcina żwirek od wilgoci a już na pewno rajstopa. One się wydają cienkie, ale są w 100% ze sztucznego poliestru, który nie oddycha ni chu chu. Zapytajcie jakiejś dziewczyny czy jej się w rajstopach nie poci... pupa
Boże, weź wygrzej / wysusz te auto jak pisałem. Chyba nie zdajesz sobie sprawy jak dobrze to działa. Szczegolnie jak rzadko ma okazje sie rozgrzać, pewnie mnostwo wilgoci tam siedzi. Żwirek nie wyciągnie wszystkiego.
Wysłane z mojego Nexus 6P przy użyciu Tapatalka