To nie sprawa boska tylko ludzka. Aby dobrze wysuszyć trzeba najpierw zagrzać porządnie silnik, a w dizlu nie jest to łatwe przy np. -10stC. I na koniec z godzinkę po mieście pokrążyć. Farelki do auta pod blokiem też nie podłączysz
To nie sprawa boska tylko ludzka. Aby dobrze wysuszyć trzeba najpierw zagrzać porządnie silnik, a w dizlu nie jest to łatwe przy np. -10stC. I na koniec z godzinkę po mieście pokrążyć. Farelki do auta pod blokiem też nie podłączysz
jak masz możliwośc to wsadź farelkę w auto i tak all dzień lekko uchyl szybke tak ze 3 mm i niech się suszy inaczej nie ogarniesz
albo przejeź z 500 km na full ogrzewaniu z lekko uchylon szyba z tyłu
Kolejna alfa kolejne problemy
Ile trzeba pojeździć, 15min zeby zagrzać? Jeśli dłużej to termostat do sprawdzenia. Poza tym grzeje zanim osiągnie 90, włączyć obieg wewnętrzny i będzie sauna po minucie. Po 15 min rozgrzania drugie 15 min powinno wstępnie załatwić sprawę. Łączny czas 30-45 minut. Szybciej niż w sklepie stać po piasek i zawiązywać go w te skarpetki.
Wysłane z mojego Nexus 6P przy użyciu Tapatalka
Jak mieszkasz w domu to przedłużacz i farelka z termostatem. Zostaw na noc z mikroszczeliną w bocznych drzwiach. Wywal dywaniki na czas suszenia i rano auto masz suche.
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Aby sie nie zjarało to wystarczy użyć nawiewu w aucie
Wysłane z mojego Nexus 6P przy użyciu Tapatalka
To zaczynam suszenie. Dzięki wielkie za zainteresowanie tematem