Po regeneracji turbo, samochód jedzie jakby miał 110 KM, wyczuwalnie przyspiesza i turbo laduje tak od 2.5 tys juz do końca, ale jak pisałem czuć że jest słabsze. Z tyłu dymu nie wida więc dolot jest szczelny. Gdzie szukać problemu, czy do warsztatu który montował, czy do tych co turbo regenerowali?