Witam, mam problem który mnie męczy po remoncie silnika...
Po odbiorze belli śmigam na razie na benzynie żeby nie męczyć silnika od razu na LPG i po 1 dniu zaszczyciła mnie kontrolka Motor control system failure ,
Błędy:
P0300- Nieprawidłowa regulacja zapłonu - nieciągły,
P0304- Usterki w zapłonie cyl.4 - nieciągły
P0303- Usterki w zapłonie cyl.3 - nieciągły
P0302- Usterki w zapłonie cyl.2 - nieciągły
okazało się że sonda lambda za katalizatorem do wymiany,po wymianie sondy było wszystko sprawdzane,elektryk zrobił adaptacje składu mieszanki paliwa czy coś takiego, komputer nie wykazuje żadnych nieprawidłowości w zapłonie,na benzynie chodzi idealnie, ale na gazie coś przerywa.Mówią że muszę jechać na przegląd i regulacje gazu co na pewno zrobię najszybciej jak się da.
Wczoraj wieczorem odebrałem auto od elektryka i po zrobieniu ok 30 km. znowu ten sam błąd. Silnik cały czas pracuje jak należy i nie traci mocy.
Czy jest możliwe że to właśnie przez rozregulowany gaz pojawia się błąd mimo że śmigam na benzynie?
A może zawór od gazu gdzieś tam puszcza i podaje trochę gazu do mieszanki?
Jest ktoś w stanie coś doradzić jak to ugryźć?
Dodam że pozostałe sondy lambda są w dobrej kondycji i był również wymieniany czujnik położenia wału przy remoncie.