Witajcie ponownie, piszę bo spotkało mnie coś ciekawego w mojej Alfie, otóż sporo czasu jeździłem bez jednego światła mijania, przepaliła się żarówka a komputer milczał...ale mało tego. Za kilka dni przepaliła się druga i zamiast komunikatu o przepalonej żarówce wyrzuciło "Motor control failure" wraz ze znanym juz nam kranikiem :-). A na zegarze kranik zamiast świecić normalnie, to ledwie co się tli. Co tam jest narobione? Dlaczego od żarówki mam komunikat błędu silnika? Czy ktoś już miał takie cuda? Pytam zanim zabiorę się za identyfikowanie problemu, może któryś z szanownych Alfistów mnie na coś naprowadzi...