Witam. Ostatnio mialem stłuczke moja 7 w lorda forda. (Delikatnie bo przy max 40km/h) do wymiany byla maska zderzak. Po rozebraniu zobaczylem skrzywiona belke podluznicy. Czy taki strzal mogl skrzywic podluznice?staram sie uniknac blacharza, dlatego moze ktos mi pomoze.
Po zalozeniu maski szczeliny sa ogromne po obu stronach. W jedym miejscu na obu blotnikach widac kawalek rantu, ktory jakby byl wyzej niz reszta powierzchni(praktycznie dotyka wnetrza maski, z kolei pod swiatlo da sie zauwazyc delikatne pofalowanie blotnikow z gory. Macie jakies sugestie? Ktos meczyl sie z czyms podobnym? Foto po gongu, oraz mojego problemu.