Witam. Wczoraj zmieniałem oponki na 225/45, zawias -35. Nie jet to nowe zestaeienie, mialem już tak poprzedni sezon i bylo wszystko ok. Od jakiegos czasu na nierownosciach zaczęło piszczec/skrzypiec mi cos w przednim zawieszeniu- myslalem, ze to wina temperatur.. Dzisiaj w drodze do pracy po ok 50km przy hamowaniu również zaczęło skrzypiec. Przy hamowaniu skrzepienie jest rytmiczne ( tak jakby razem z obrotem kola). Jestem w pracy i zbieram info żeby poglebic temat.. Łączniki stabilizatorow sie kończą czy to raczej nie to?