Szukałem informacji ale nic nie przynosi skutku więc zakładam ten temat.
Od dłuższego czasu miałem wrażenie że 150 koni powinno jednak robić robotę a u mnie mocy brak. Mimo tego pojechałem zamontować instalacje lpg po zamontowaniu w cenie było wykonanie hamowni i autko wypluło 90 pare koni. Świece nówki przepływomierz okey sondy 3tyś km temu wymienione od zakupu słychać stukot na zimnym i czasem na ciepłym silnik więc obstawiam wariator bo nie był jeszcze wymieniany i tutaj moje pytanie czy to właśnie przez niego mogłem stracić aż 50 koni ?dodam że przy wyższych obrotach czuć pulsacyjne przyspieszanie ''szarpnięcia''. Silnik bierze olej ale podobno ts'y lubią, W warsztacie jestem umówiony dopiero na 16 maj a nie chciał bym być narażony na koszty bo rożnie to dziś bywa, pozdrawiam