Witam. Czy jest tutaj ktoś kto zna się na elektryce/elektronice ewentualnie czy ktoś miał podobny problem do mojego, a więc: Alfa 147 1.6ts 120km 2001r Zacznę od tego że kilka miesięcy temu auto gasło mi podczas jazdy mogłem kręcić do usranej śmierci i nie zapalała pomagało grzebanie w BSI (wypinanie wtyczek) za którymś razem odpalała przy gaśnięciu auta obrotomierz wskazywał 0 prędkościomierz tak samo i auto nie "chodziło" na wszystkie cylindry takie moje odczucie i auto nie reagowało wgl na pedał gazu, wywaliło oczywiście błędów wtedy od groma tutaj screeny dodam że wymieniłem ten czujnik faz (bosch) i sondę lambda (bosch) bo tylko te błędy powracały (elektronik powiedział mi że to przez sondę te błędy i przez sondę gaśnie i nie odpala...) wymieniony pasek rozrządu i ustawiony rozrząd i wymieniony wariator, wszystko pięknie auto odzyskało moc przestało gasnąć podczas jazdy ale po około miesiącu auto nie chciało odpalić znowu kręci rozrusznik auto łapie nie chodzi na wszystkie cylindry takie mam wrażenie i nie reaguje na gaz pomaga znowu wypinanie wtyczek w BSI albo kilkukrotne próby odpalania (przynajmniej nie gaśnie podczas jazdy bo to już wkurwiające było) zdarza mi się to co około 2 tygodnie i mniej więcej co 200-350km, dziś znowu to samo tylko z tym że dziś to wgl nie chciała załapać kręcę kręcę i nic znowu pomogło wypięcie wtyczki w BSI (to ta na screenie zaznaczona na czerwono) dodam że przy ruszaniu od 3-4 tyś obrotów auto łapie lekkiego muła później jedzie normalnie najlepsze jest to że nie ma błędów tzn gdy nie chce odpalić nic nie wyskakuje, kiedyś wyskoczył tylko jakiś błąd "zawór zmiennej geometrii..." elektronik powiedział że błąd będzie wracać bo mam gdzieś nieszczelność w układzie wydechowym fakt błąd wrócił ale auto jeździło normalnie więc to chyba nie od tego. Pytanie czy to może być uszkodzony sterownik silnika? Czy ktoś miał podobnie jak ja? Z góry dzięki za pomoc. (Te błędy co są na załącznikach nie powracają! dodałem z racji tego że chciałem opisać problem od czego się zaczęło).