Napisał
zwarte147
Witajcie, w niedziele wracałem do domu trasa Holandia-Lublin, ok 300km przed końcem podróży zaczęło piszczeć sprzęgło, przy lekkim i całkowitym wciśnięciu pedała pisk się kończył. Podobne objawy miałem kiedyś w Peugeot 306 więc diagnoza raczej oczywista- sprzęgło. Mechanik tłumaczył mi dziś , że w moim aucie 1.6 105KM jest sprzęgło i wysprzęglik , nie jest to tania sprawa i za zestaw Sachs + wysprzęglik wyszło ok 1000zł, niby solidna firma , która posłuży przez długie lata. Dużo ogólnie będzie przy tym roboty ? Potwierdzi ktoś , że faktycznie będzie to dobry wybór, żeby nie utopić pieniędzy lub nie przepłacić za produkt , który może nie spełnić oczekiwań ?