Na pierwsze zalanie w 115 był lany Selenia Turbo Diesel 10w40, a instrukcja mówiodczas eksploatacji samochodu w szczególnie trudnych warunkach klimatycznych zaleca się stosować olej silnikowy SELENIA WR DIESEL 5W-40.
Na pierwsze zalanie w 115 był lany Selenia Turbo Diesel 10w40, a instrukcja mówi
Witam.
Przeczytałem ten post po łebkach ale nie znalazłem dokładnego infoPomóżcie mi jaki olej zalac do silnika 1,9 jtdm 150km? Autko ma przejechane 150tys km (tyle ma na liczniku 2007r) od 3 lat leje 5w40 pytanie czy już zmienić na 10w40 żeby wyciszyć trochę silnik (tak czytałem w odpowiedziach) czy utrzymać 5w40?
Ile tego oleju wchodzi około 4,5l?
Kto Ci głupot naopowiadał o tym wyciszeniu silnika? W ogóle po co chcesz zmieniać lepkość oleju?
Kolega po prostu zapomniał, że ma w aucie turbosprężarkę ;-)
Zostań przy 5w40- tak długo jak zużycie oleju będzie na eksploatacyjnym poziomie.Napisał Dawid90
I tak będziesz musiał kupić 5l na dolewki ewentualne, a olej wlewasz do momentu aż osiągnie właściwy poziom na bagnecie, uruchamiasz silnika na 30s i po kilku minutach ponownie sprawdzasz jego poziom i ewentualnie uzupełniasz.
Ja od początku jak kupiłem 147 (5 rok już mam) zalewam takim jak producent zaleca czyli SELENIA 5W30 (ok 4,5l wchodzi) i wszystko było ok. Ale lany był fabryczny głównie dlatego że miałem DPF i chciałem uniknąć zwiększenia problemu z zatykaniem się go. Niedawno DPF usunąłem (no nie ja tylko mechanikibo zatkało całkiem (w 87% - tak mechanik na kompie wyczytał. I tak długo bo 4 lata przejeździłem bez żadnych problemów z nim, jeżdżąc tylko po wioskach i mieście więc wypalania praktycznie nigdy nie było takiego jak trzeba). Tak więc ja następną zmianę spróbuję zalać innym (np. motul który wyczytałem na forum alfy że jest bardzo dobry i że ponoć ciszej silniczek pracuje). Ja przy tym przebiegu (jeśli prawdziwy) i bez żadnych wycieków zalałbym pełny syntetyk, niekoniecznie selenie tą selenie co ja lałem. Chyba że masz DPF to wtedy tą właśnie, a jeśli nie masz to jest mnóstwo dyskusji na temat olejów do tego silnika i tam znajdziesz najczęściej polecany (ja właśnie ten motul wyczytałem, Motul 8100 X-cess 5W40). To co napisałem to nie są porady fachowca (więc proszę tego tak nie traktować), tylko moja opinia z doświadczeń i obserwacji
Zatykanie filtra to naturalna rzecz. U mnie zatykał się do ok 95% i przy okazji sprzyjających okoliczności się dopalał do osiągnięcia poziomu zatkania ok. 20%. Nie wiem dlaczego mechanik postanowił go u Ciebie wyciąć. Były z nim jakieś problemy?
Naturalna (skoro już MUSI być założony dla ekologii, co w mojej opinii wcale nie jest eko bo podczas wypalania to dopiero jest kopcenie ale to już inna sprawa), ale z tym wypalaniem to przy takim użytkowaniu jak ja mam (wioski, miasto na krótkich odcinkach do 20km i tylko sporadycznie dłuższe trasy i bardzo rzadko autostrada) ciężka sprawa. Poprzedni właściciel przemierzał autem długie dystanse miesięcznie po autostradach i drogach w Szwajcarii więc DPF wypalał się tak jak należy. A mi się tylko czasem udało zakończyć wypalanie w jeździe robiąc dodatkową rundkę na którejś z dróg bez skrzyżowań. Ale w większości przypadków wypalanie kończyło się stojąc na światłach, w korku lub na krzyżówce. Mimo że starałem się eksploatować auto tak aby zminimalizować zapychanie się DPF to i tak w końcu się to stało. A wypalanie wymuszone odradzili mi mechanicy w dwóch warsztatach i mówili że najlepiej będzie usunąć aby uniknąć dalszych drogich problemów ze względu na to jak się użytkuje auto (krótkie odcinki). Miałem to na uwadze już zanim kupiłem auto więc to nie była jakaś decyzja do przemyślenia tylko usunąłem. Teraz jeździmy z żoną ze spokojną głową bez nasłuchiwania czy to się wypalanie nie załączyło i że trzeba gdzieś trase obrać żeby wypalić
Ja mam dokładnie taki sam silnik jak Ty, z DPF- jeżdżę głównie miasto i tryb mieszany, żadnych problemów z DPF'em nie mam, wypala się co jakieś 800-1000KM i jest spokój. Z reguły jak widzę, że zaczyna się proces wypalania(bardzo wysokie spalanie), przeganiam auto dodatkowo jakieś parę KM i jest spokój
Ja też tak robiłem jak tylko była możliwość ale to się udawało raz na 3 wypalania powiedzmy. Nawet jak udało mi się że wypalanie zaczęło się poza miastem to czasem byłem w miejscu gdzie były gówniane drogi albo ruch był duży i trzeba było hamować. No w każdym razie warunków na systematyczne pełne wypalanie nie było w tym trybie w którym auto jest używane. Widzę że kolega z Krosna, a ja jestem spod Krosna. Ten sam rocznik i silnik masz. Tak z ciekawości, bo piszesz że nie masz problemów, ile już przejechałeś tą Alfą? Mi przez pierwsze 2 lata tez tak co ok 1000km wypalanie się inicjowało, ale potem w miarę jak te wypalania nie były kończone lub przerywane to czasem nawet po 100km się następne włączało.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem