Ponaciskaj energicznie na tą blachę, która jest za tarczą - zdarza się, że tam coś wpadnie (skorodowany element tej blachy itp) i potem ociera o wew. częśc tarczy, można też po tym zabiegu dla pewności użyć myjki ciśnieniowej – aby tam dobrze przepłukać z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń
diesel power http://je.pl/qeuy
Piszczenie klocków wynika z jakosci użytego materiału, do produkcji klocków używa się opikłów metali w celu odprowadzenia temperatury, im gorsze klocki tym "lepsze" piski. Lub zapieczone tłoczki trzeba rozebrać i wyczyścic. W moim przypadku pomogło rozebranie zacisku i oczyszczenie.
A wiec byłem dzis u mojego mechanika skąd inąd znakomitego(jesli ktos jest z trójmiasta to polecam Pana Grzybowskiego z Gdyni)i sprawa wyglada nastepujaco...przy okazji tego piszczenia zauwazyłem ze reczny nie trzyma zbyt mocno co wiązało sie z tym ze tylne zaciski były zabrudzone i troche pozapiekane a to powodowało piski w kole...wystarczyło wszystko przeczyscic i oto cały problem w moim przypadku....zycze ci zeby u ciebie było podobnie pozdrawiam i powodzenia.
Wiec mialem ten sam problem poczatkaowao muslelem ze to przód mi piszcz a tak piszczało ze ludzie na ulicy sie ogladali wstyd jak fix, równiez odzywalo sie piszczenie po przejechaniu kilku km ok 20 oczywiscei po nacisniecu hamulca wszytko było ok . przyczyna brak olkaldziny na tylnym klocku , czyli jak sie blacha z klocka nagrzala zaczynała piszczec
ja mam to z tylu i pojechale, na serwis.... proste wymienic klocki hamulcowe... polecili mi aby od razu z tarczami...pewnie piszczenie Ci znikknie
http://www.forum.alfaholicy.org/147/...mulcowego.html dubel tematu - jakby komuś miało pomóc
I'd rather push my ALFA than drive a BMW... (or AUDI)
Miałem to samo, u mnie wyglądało to następująco: Sprawa banalna dzisiaj podiosłem troche wyżej auto z racji tego że kanałek sam się nie wybudował Malutka trójkątna blaszka normalnie zamocowana na 3 śrubki ,skitrana pod jażmem (od strony wewnętrznej trzeba głeboko łeb wcisnąć u mnie się obluzowała. Normalnie nie dotykała tarczy ale pod wpływem temperatury cienki profilowany metal prawdopodobnie zmieniał kształt i parł na tarcze. Wjąłem go były na nim bardzo widoczne ślady tarcia, problem zniknął a ja znowu czerpie przyjemność z jazdy Polecam srawdzić, powodzenia.