Witajcie Drodzy koledzy pisze tego pierwszego posta... chciałbym zasięgnąć drobnej rady, jadąc dziś skręciłem w polną drogę i niestety nie zauważyłem że było parę dziur... wpadłem w takową było może max 30-40km/h prawym kołem. Problem jest takowy, że mam teraz luz w przednim prawym kole (duży) w lewym przednim (znikomy) lecz jest... byłem na serwisie 2 miesiące temu powiedzieli mi , że pasek rozrządu itp itd są do wymiany... czy poprzez to mogą być luzy w przednim kole ;> bo to że wjechałem w tą dziurę był troszkę huk ale to od amortyzatora i to wszystko... jadąc po prostej drodze na zakrętach itp wszystko jest jak poprzednio jak po serwisie OK. więc już niewiem sam nie sprawdziłem po serwisie czy był lekki luz bo te "paski" trzeba wymienić czy go nie było czy może powstał w wyniku dzisiejszego wjazdu w dziurę... i może mi ktoś rozwiać wątpliwości jeśli przy jeździe po normalnej drodze i przy skrętach itp itd nic nie słychać z przedniego zawieszenia... ani jak puszczam kierownice to auto jedzie prosto... to jak narazie te parę miesięcy do grudnia mogę dojechać... do wymiany...
pozdro...
adam.