Od spodu czysiutko nie ma ani grama rdzy. Generalnie auto 9 letnie wiec trudno o korozje. Dziur tez nie mam, tylko takie "splywowe" naciecia w blasze. wszystkie zaslepki na miejscu. Jeszcze raz najdziwniejsze ze zjawisko ma miejsce tylko rano. Probowalem raz odchylic wykladzine ale dla mnie nawet zdjecie plastiku na progu to wyzwanie haha(obawa przed uszkodzeniem czegos) pozdrawiam!
Cześć
Odkopię temat. Dzisiaj po całodziennym deszczu znalazłem kałużę wody na gumowym dywaniku kierowcy. Zauważyłem, że woda kapie gdzieś znad miejsca, gdzie się trzyma lewą nogę, na lewo od sprzęgła i z góry. Spod tej osłony na bezpieczniki... Czy ktoś może mnie nakierować gdzie szukać przecieku? Podszybie, jakieś przewody??? Przednia szyba była kiedyś wymieniana. Może klej gdzieś puścił?
Podszybie, miałem to samo.
Pzdr
Cześć,Napisał Youleck
Możesz napisać gdzie szukać problemu? Zatkane odpływy? Coś innego? Czy przy zdejmowaniu podszybia trzeba szczególnie na coś uważać?
Nie ma wielkiej sprawy przy zdejmowaniu podszybia. Odkręcasz plastiki i zaczynasz wyciągać cały syf który się tam zebrał. Na koniec trzeba udrożnić kanał. Do tego kupiłem dwu metrowy kawałek stalowej linki którą wepchnąłem w kanał. Kiedy wyszła mi pod silnikiem to było przepchane. Warto zabrać ze sobą baniak wody i polewać auto żeby sprawdzić czy woda ma swoje ujście.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem