Problem jak w temacie,chodzi mi o to że przy odpaleniu częsie całym autem jest to odczuwalne zaraz po przekręceniu kluczyka w stacyjce i zaraz ustaje po około pół sekundach i chodzi normalne nie wiem czy swiece mają cos do tego czy problem jest gdzieś indziej. Z tego co zauważyłem to inne diesle odpalają normalnie i cicho bez tam jakiś szarpań budą.Może miał ktoś taki problem i podzieli się opinią jak to zwalczyc.