po zakupie auta sprzęgło "brało" bardzo nisko,
więc stwierdziłem po przeczytaniu paru postów na forum,
że sobie wymienię płyn i odpowietrzę wysprzęglik..
niestety wysprzęglik już nie był pierwszej młodości i trochę ciekł..
dodatkowo wymieszanie się płynów spowodowało zablokowanie tłoczyska w pompie..
a że auto ma przebieg 98 tys. to decyzja oczywista sprzęgło też wymieniamy..
haczyła też trochę 4-ka, więc skoro wyjmujemy skrzynię to co - wymieniamy..
na szczęście po rozłożeniu skrzyni okazało się, że ogólnie nie wygląda źle..
koszty:
sprzęgło Valeo (docisk+tarcza) - 278,-
łożysko z wysprzęglikiem - 189,-
pompa sprzęgła - 110,-
Carserwis (ceny po rabacie):
koło zębate 4-go biegu - 255,-
synchronizator - 181,-
tuleja przesuwna 3-4 bieg - 228,-
dodam tylko, że zapytałem o rabat w Carserwisie
i miły gość zapytał czy to moje auto i dał mi 18% rabatu! moim zdaniem sporo..
w poniedziałek mam nadzieję odebrać kapryśną i niezbyt tanią włoszkę