Ja założyłem łączniki TRW. Za sztuke płaciłem 45zł. Łba nie urywa a jakość jak na 1 montaż.
Pozdrawiam
Ja założyłem łączniki TRW. Za sztuke płaciłem 45zł. Łba nie urywa a jakość jak na 1 montaż.
Pozdrawiam
ja się przymierzam do polskich z allegro za 2 dyszki szt. bo na oryginalnych śruba się zapieklą imbus poobierał otwór i do cięcia się nadaje, co śmieszniejsze ktoś wymienił w mojej tylko jeden bo drugi jest kontrowany z tyłu na klucz rowerowy 15. zobaczymy jak się beda sprawowac
Tak, wiem łopata roku dla mnie , ale do rzeczy. Ktoś korzystał/używa tych łączników stabilizatora? To są "te słynne polskie za 20 dyszki"? http://allegro.pl/lacznik-stabilizat...349478277.html - tył albo http://allegro.pl/lacznik-stabilizat...348806588.html - przód.
Pytam, bo czeka mnie wymiana na pewno z przodu i myślałem o TRW albo spróbować słynnych polskich tańszych i pójść za ciosem i z tyłu też zmienić, bo też coś stuka.
No ja mam ponad rok w ciężkim 2,4 i jest cisza, także polecam( Polskie).
Jest tak jak na zdjęciu.
Czyli nawet sam patent bez imbusa jest lepszy?
Wysłane z mojego ASUS Zenfone 3 przy użyciu Tapatalka
Ja tylko raz próbowałem odkręcić łącznik , całkiem niedawno zakładany - i kicha, imbusowe gniazdo albo się wyrabia, albo nakrętka nad nim nie odkręci się. Inna sprawa że potrzeby odkręcania ich dopóki swego żywota nie zakończą jakiejś wielkiej to nie ma.
Nawet wd40 albo coś penetrującego nie pomogło?
Wysłane z mojego ASUS Zenfone 3 przy użyciu Tapatalka
Nie pomogło, bo nie było problem zapieczenie, ale to że założenie imbusa do gniazda jakby "rozsadza" tą srubę. Oczywiście baaaardzo delikatnie, ale wystarczająco już żeby nie dać odkręcić nakrętki. Zresztą to nie ja wymyśliłem, gdzieś tu na forum to samo czytałem, a i kiedykolwiek 156 jedną czy drugą dawałem do zrobienia czegoś z zawieszeniem, to zawsze były cięte te łączniki a nie odkręcane.