Witam.
Przed chwilą zrobiłem durnotę ... krawężnik skrzywdził mi ALFa - zaparkowałem OK (nic nie przytarło), ale widać za głęboko. Jak wsiadł pasażer i wycofałem poczułem opór ... Moim oczom ukazał się taki widok:
http://imageshack.us/photo/my-images/854/86219986.jpg/
Trochę bliżej:
http://imageshack.us/photo/my-images/233/42284150.jpg/
To chyba coś podtrzymuje, gdyż ma gumowe dystanse (jeden został na miejscu, drugi podniosłem z ziemi).
Tu zdjęcie od spodu:
http://imageshack.us/photo/my-images/10/28897008.jpg/
Powiedzcie mi co to jest, co podtrzymuje, czy szybko trzeba z tym iść do mechanika i czy aby przy samodzielnej próbie prostowania nie ułamię ...
Normalnie pech to pech - człowiek robi dobry uczynek a tu takie coś ... :/ Poprzednio jak odwoziłem kogoś to 20 minut spędziłem na przejeździe kolejowym na Poznań Dębiec ... :/
Coraz bardziej się skłaniam ku temu, że zakupię metalową osłonę pod silnik ... :/