Układy są połączone poprzez wspólny zbiorniczek .
Ja bym wymienił płyn w obu układach jeśli jest on chociażby po prosu stary
ale nie sądzę żeby to było przyczyną przeskakiwania pedału.
Sama wymiana nie jest jakaś nadzwyczaj skomplikowana
Układy są połączone poprzez wspólny zbiorniczek .
Ja bym wymienił płyn w obu układach jeśli jest on chociażby po prosu stary
ale nie sądzę żeby to było przyczyną przeskakiwania pedału.
Sama wymiana nie jest jakaś nadzwyczaj skomplikowana
-------
Autosklep24 zaprasza na zakupy. Dla Forum rabat 10% na hasło "alfaholicy".
W przypadku nagłej potrzeby rozmowy ze sprzedawcą
proszę dzwonić 792 465-368
Witam,
Mam dokładnie takie same objawy. Dodam, że w przeciągu ostatnich kilku miesięcy (w sumie do pół roku) wymieniony został płyn hamulcowy, ostatnio sprzęgło oraz wysprzęglik, oraz oczywiście płyn w obwodzie sprzęgła.
Przed wymianą sprzęgła i płynu cały czas chodziło ciężko. Teraz tylko tak jak koledzy opisali - na ciepłym silniku i to nie zawsze. Tydzień temu układ raz jeszcze odpowietrzony i to samo...
Komuś udało się to rozwiązać?
Dodam, że jak chodzi dobrze - to chodzi naprawdę leciutko.
Strasznie to drażniące, jeździłem na "twardym" 4 lata i było ok dlatego, że sprzęgło było twarde jednakowo przez cały czas. Teraz wciskając nie wiesz czego się spodziewać... Potrafi być irytujące
Pzdr,
Adam
Czołem, przeczytaj ten post
http://www.forum.alfaholicy.org/147/...lo_1_9jtd.html
Ja również borykam się z twardym sprzęgłem. Byłem zdziwiony, bo sprzęgło brało w dobrym miejscu, a np. stojąc w korku sprzęgło stawało się tragicznie twarde, a czasem nawet potrafiło skoczyć przy wciskaniu. Na zimnym silniku chodzi idealnie. W zimie znacznie więcej km muszę przejechać, żeby stwardniało.
Ostatnio jadąc na wyprawę załadowanym samochodem; 4 osoby + bagaże zauważyłem, że na 5 biegu zaczęło się ślizgać.
Wszystko wskazuje, że moje problemy ze sprzęgłem są spowodowane przez zużywające się sprzęgło.
Czas na wymianę...
albo ciężko chodząca łapa sprzęgła -> przez co nie odbija do końca -> przez co może podślizgiwać (bo nie odbija do końca) -> przez co łożysko z dociskiem może się prędko wykończyć (bo nie odbija do końca i jakby cały czas lekko jest naciśnięte)...
Też szukam dobrego mechanika w Krakowie, który by się za to wziął.
Mam znajomego mechanika "z powołaniem". Podjadę do niego w przyszłym tygodniu i zostawię mu alfę. Może znajdzie przyczynę. Jest rozchwytywany i wiem, że jak zostawię mu auto to dwa tygodnie z głowy :/ dlatego z tym zwlekam już tyle czasu...
Dam znać jak odbiorę auto co było grane. Widzę, że wiele osób ma z tym problem. Może uda się coś wyjaśnić.
Jeśli tak, to chyba się złożymy na nagrodę dla Ciebie (lub Twojego mechanika)
To chyba przypadłość alf, też borykam się z tym problemem. Teraz nadchodzi zima to zapomnę, ale jak sie zrobi cieplej to twardnieje i przeskakuje skokowo, tak jak by cos chrobotało. Działa ogólnie jak powinno.
Największą nagrodą będzie lekko chodzące sprzęgło. Albo może inaczej; ciężko chodzące, ale nie aż tak, żeby noga odpadała w korku i bez żadnych przeskoków, bo lekko chodzące sprzęgło w Alfie to chyba nawet z fabryki nie wyjechało
Będę Was informował. Tylko ta jak wspominałem może to potrwać ze dwa tygodnie.
U mnie to samo. 147 JTD wymieniony płyn w układzie sprzęgła i hamulców, wymieniona pompka sprzęgła i wysprzęglik i dalej to samo. Czekam na jakieś info.