Witam mam taki problem a mianowicie. Klime odgrzybiałem jakiś tam środkiem 1 raz potem kupiłem wurtha zastosowałem 2 razy (czyszczenie parownika) wkurzyłem się kupiłem jakąś tam (niby dobrą) piankę i w nawiewy... ale jeszcze czuć niezbyt przyjemny zapach w momencie jak jeżdżę na klimie zgaszę auto postoi z 15 min i po uruchomieniu w twarz bucha ta "świeża woń"... Gdzie ten syf mógł jeszcze zostać?? Czy lepiej jechać na ozon??